Pyszne, puszyste pączki z nadzieniem. My jedliśmy z powidłami śliwkowymi, ale oczywiście można dać dowolną konfiturę np. z róży. Najważniejsze w przygotowaniu pączków jest ich smażenie. Dlatego istotne jest dobre rozgrzanie tłuszczu (powoli, na małym ogniu) oraz dodanie do ciasta spirytusu (wtedy ciasta nie pochłania tłuszczu). Niektóre przepisy zawierają olbrzymią ilość żółtek i masła - ten wg mnie zawiera przyzwoitą ich ilość a pączki są przepyszne. :) Polecam!
Pączki
PRZEPIS
/z zeszytu rodzinnego/
- 3 pełne szkl. mąki pszennej
- 6 dag drożdży
- 3/4 szkl. mleka
- 2/5 szkl. cukru
- 4 żółtka
- 1 jajko
- szczypta soli
- 1/4 kostki masła
- łyżka spirytusu
- do smażenia: 1 kg smalcu lub 1l oleju
Nadzienie
- powidła śliwkowe
Lukier
- cukier puder
- sok z cytryny
- wrząca woda, odrobina
- Zanim zaczniemy przygotowywać ciasto na pączki należy wstawić na małym ogniu garnek z grubym dnem. Wlewamy do niego olej lub kostki smalcu. Tłuszcz ma się powoli rozgrzewać dlatego warto to zrobić już wcześniej (żebyśmy potem nie musieli czekać).
- Drożdże rozkruszyć w szklance, dodać łyżkę cukru, 4 łyżki ciepłego mleka (z odmierzonej 3/4 szkl. mleka), Miksturę na rozczyn należy wymieszać i odstawić do wyrośnięcia.
- Do przesianej mąki dodać rozczyn, utarte żółtka i jajko z cukrem, resztę mleka oraz spirytus. Ciasto dobrze wyrobić ok. 5 min. Dodać roztopione i wystudzone masło. Wyrabiać dalej aż ciasto stanie się matowe i zacznie odchodzić od ręki. Odstawić w ciepłe miejsce by wyrosło do podwojenia objętości. Ciasto rozwałkować na placek o grubości ok. 1 cm i wykrawać (np. szklanką) koła o średnicy ok. 6 cm. Każdą porcję ciasta rozpłaszczyć i nałożyć pół łyżeczki powideł (pączki można nadziewać powidłami również przy pomocy szprycy po smażeniu). Starannie zlepić brzegi i uformować pączka. Odstawić na kilka minut by urosły.
- Pączki smażyć na mocno rozgrzanym tłuszczu. Uwaga: tłuszcz musi być dobrze rozgrzany (warto wrzucić jednego pączka na próbę). W pierwszej fazie pączki smażymy pod przykryciem a gdy się ładnie zrumienią to je odwracamy i dalej smażymy bez przykrycia. Patyczkiem należy sprawdzić czy pączek jest gotowy (ma być suchy).
- Po wyjęciu odsączamy pączki na papierowych ręczniczkach. Jeszcze ciepłe lukrujemy.
- Przygotowanie lukru: do miseczki wsypuję ok. 1 szkl. cukru pudru, dolewam ok. 2 łyżek wrzątku. Resztę lukru stanowi sok z cytryny. Soku z cytryny dodaję tyle by konsystencja lukru przypominała mniej więcej miód. Lukier trzeba dobrze rozetrzeć łyżką.
- Polane lukrem pączki ozdabiamy skórką pomarańczową. Gotowe. Teraz odstawiamy by ostygły.
Smacznego
ale pięknie wyglądają :)ale smaku mi narobiłaś ;)
OdpowiedzUsuńI seem to smell the scent of these donuts !v
OdpowiedzUsuńciaoo Anna